Wszystko fajnie, tyle, ze pieniadze z jednego niewydolnego systemu (z powodu rozwiazan, ktore zostaly temu systemowi narzucone) pompujemy do drugiego, jeszcze bardziej niewydolnego.
Kiedy ludzie w koncu zrozumieja, ze ten system musi pasc? Nie wiem, moze wiekszosci sie wydaje, ze ZUS to takie pseudo-konto bankowe, tzn. to, co tam wplace sobie lezy i procentuje.
Rozwiazania ZUSowskie mozna wprowadzac w panstwach, w ktorych przyrost populacji jest dodatni, natomiast nigdy nie bedzie on gwarantowal przynajmniej sredniej emerytury w sytuacji, gdy kurczace sie mlode pokolenie musi pracowac na coraz wieksza grupe emerytow.
A, jak juz wspomnialem - OFE ladujace pieniadze w papiery wartosciowe nigdy nie beda pewne, bo wystarczy, ze nastapi cos takiego, jak w Grecji - i te papiery z wartosciowych zmienia sie na bezwartosciowe.
A obecnie chyba jedynym sensownym wyjsciem jest usunac cale te OFE, cale ZUSy i umozliwic bankom wprowadzenie lokat czy funduszy inwestycyjno-emerytalnych, ktore mialyby sensowne oprocentowanie i wiedzielibysmy, ze nawet w przypadku naszej przedwczesnej smierci pieniadze pojda dla naszej rodziny.
__________________
Nieaktywny.
|