Nie
Jestem na nie, ponieważ (przynajmniej dla mnie) od począcia płó jest człowiekiem. Aborcja jest dla mnie morderstwem na istocie, która nie potrafi się bronić. Lecz jeśli w wyniku gwałtu, zagrożenia życia matki lub płodu, wtedy rozumiem aborcję. Przy okazji aborcji warto pomyśleć o eutanazji. Trzeba zadać pytanie: Czy człowiek może, i ma do tego prawo (moralne) by zabijać drugiego człowieka. Według mnie nie ma. Jeśli matka nie chce dziecka, niech zrzeknie się praw rodzicielskich i pozostawi dizexcko na utrzymaniu państwa. Pomyślmy kto pierwszy wprowadził na ziemiach polskich aborcję. Kto? Hitler i Lenin (Lenin pośrednio, gdyż prawo dozwalające aborjcę obowiązywało w całym ZSRR, więc na zaanektowanych ziemiach wschodnich też). A po wojnie prawo do aborcji obowiązywało od bodajże 1953r. do 1993r., więc również i wy (13 lat i wyżej) moglibyście być poddani aborcji. Czy chcielibyście tego? Bo ja nie!
|