Widziałem junglującą AP Eve z Doran's Ringiem. Szło jej nieźle, ale jak każda AP Eve która nie ma Lich Bane i przynajmniej 400 AP, lamiła. Jedyne co potrafiła zrobić to dobijać wrogów z 10% hp. Podczas teamfightów stała w krzakach i czekała, aż wrogowie zaczną uciekać z niskim hp. Fajne 4v5. Nadal nie wiem, czemu ludzie grają AP. A potem narzekają, że Eve jest do dupy i potrzebuje buffa. 'Do dupy' to mało powiedziane, jak gra się AP.
|