Cytuj:
Oryginalnie napisane przez eerion
To, że są wyże i niż demograficzne jest oczywiste. Ale fakt, że niżu jeszcze tak naprawdę nie ma, a my już mamy ujemny przyrost naturalny jest negatywnym zjawiskiem.
Więc nie widzę co w tym głupiego i nie przemyślanego - promowanie posiadania większej ilości potomstwa jest ważną kwestią. Jeśli twierdzisz inaczej - poczytaj analizy i prognozy ujemnego przyrostu w rosji.
|
Tego ze bedzie wojna a po niej jak zawsze boom demograficzny NIE mogli by przewidziec. Ale to ze na ogol czym panstwa sa lepiej rozwiniete tym mniejszy maja przyrost natyralny jest ZNANYM faktem, i kazdy duren powinien to wiedziec .Kontacepcja, kariera, planowanie rodziny, wyzwolenie kobiet, itd, wszystko zmniejsza ilosc dzieci w spoleczenstwie. A zwlaszcze wiedziec to powinny te durnie z rzadu. Powiedz mi wiec moj drogi, czy widzisz na tym wykresiku jakis trend?

Czyz nie wyglada to tak jakby ilosc dzieci rodzonych przez kobiete zmniejszala
sie wraz ze wzrostem PKB na mieszkanca? Ale oczywiscie niektorym ciezko to zauwazyc.
Cytuj:
Wypowiedz sluszna, popiera piekna ideologie. Jednakze - minimalne miesięczne wynagrodzenie w 2009 roku to kwota 1276 brutto, a 954,96 netto. I teraz tak, jak ty napisales - pracuje za te psie pieniadze cale zycie, jego dzieci "sie nie wybily" i maja podobnie. Osoba taka przechodzi na emeryture, i ile dostanie? Minimalna emeryture w kwocie 675zl brutto? Na reke 610zl? I jak on z tego wyzyje? Moze uda mu sie oplacic rachunki i wykupic czesc lekow. A gdzie jedzenie?
|
Zyja zwykle z rodzina. Ale inna sprawa jak zarabiasz te 900zl i masz na utrzymaniu babcie ktora nie dostaje NIC emerytury niz miec na utrzymanie babcie ktora moze ci pokryc koszty rachunkow swoja emerytura/renta.