Zacznijmy od tego, że ograniczając wiedze ogólną ograniczamy się jako ludzie. Oczywiście, nie każdy musi lubić wszystkie przedmioty, oraz nie każdy lubi uczyć się czegokolwiek w ogóle, ale jednak brak jakichkolwiek podstaw wiedzy jest poprostu żenujący. Przykład? W środę moja koleżanka z klasy nie umiała podać daty rozpoczęcia oraz zakończenia IIWŚ oraz państwa leżącego nad Francją. Można powiedzieć, że to skrajny debilizm, ale nie oszukujmy się, znaczna część uczących się nie ma ochoty na naukę. Żadnego przedmiotu, w żadnym kierunku. Dlatego pewne podstawy wiedzy należy wpoić (polskie szkolnictwo i jego metody to już inny temat). Jeśli chodzi o szkołę średnią to oczywiście można wprowadzać profile, ale szkoły profilowane już są, a w LO przedmioty, na których nam nie zależy można olać i jechać na dwójach.
|