W swojej karierze rosyjskiego uczyłem (nadal uczę) się 2 razy:
1) w gimnazjum - sympatyczna nauczycielka, fanka Rosji, samowar'owa fetyszystka.
2) na studiach - kobieta zakręcona na punkcie Rosji, Rosja jest wspaniała, wiele miejsc pracy dla inżynierów i w ogóle cud i miód, bratajmy się!
Czyli nie jesteś sam
