@ Argen i Radix - porownanie cwiczenia w domu a na silowni to tak, jak jezdzenie na rowerze, a jezdzenie na rowerze z spuszczonym do polowy powietrzem z opon. Tak, da sie jezdzic, tak - dojedzie sie, z tym, ze zajmie to zdecydowanie wiecej czasu, musimy wlozyc w to wiecej sily, a zapewne w polowie drogi nam sie odechce.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Argen
Ogólnie popieram stwierdzenie, że zapisanie się na siłownie jest 100 razy bardziej rozsądnym pomysłem (fachowa pomoc instruktorów, sprzęt, można podejrzeć technike wykonywania ćwiczeń u innych a oglądanie koksów zawsze daje mi motywacje, jest ustalone, że o tej i o tej ruszam się z domu i koniec więc łatwiej jest się upilnować itd) aczkolwiek MOŻNA zbudować trochę masy w domu na pompkach i drązku.
|
Owszem, mozna - co juz wspomnialem wczesniej. W przypadku uzytkownika Rotflol'a da to efekt - ale tylko na poczatku. Dlatego cwiczenie w domu powinno byc traktowane tylko i wylacznie jako etap przed silownia, a nie substytut silowni - jesli chcesz osiagnac cos wiecej.
Cytuj:
(pompki na kostkach [tu drażliwy temat],
|
Wg mnie tylko takie powinno sie robic. Wszelkie inne zbytnio wyginaja nadgarstki.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Redix
Masz multum możliwości. Trochę linki, do tego coś doczepić, podczepić i już masz amatorski wyciąg, na którym zrobisz triceps, barki, biceps.
|
Tak, tylko konstruujac taki sprzet, robisz sobie domowa silownie - co juz samo w sobie nie kwalifikuje sie jako trening domatora, ktory z zalozenia ma byc czyms, co nie wykorzystuje sprzetu z silowni.
@Rotflol : trening domatora wg KFD
http://www.kfd.pl/trening-domatora-62963.html
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
Czemu miałbyś nie osiągnąć 40stu w bicepsie? 40 to jest nic! 40 to dopiero początek ze tak powiem... osiągnąć 50-60 to już coś.
|
Wymiary przez ciebie podane sa charakterystyczne dla ludzi, ktorzy poprzez zbytnie pakowanie zrobili z siebie osoby niepelnosprawne - nawet dupy nie moga dobrze podetrzec. Nie wspominajac juz o tym, ze dojscie do takiego czegosc jest jednoznaczne z niszczeniem sobie organizmu wspomagaczami.