Niedługo wam zdam mało-kogo-obchodzący Thrilling Reportaż na temat Eve po nerfie - co z AD, co z debilnym AP (rush Lich Bane z 30AP, potem czapka - ogólnie 0 survi) i co z rozsądnym AP (Haunting Guise, Rylai, Rod of Ages). U CANT WAIT 4IT, EH?!
edit:
Więc tak. Po zagraniu AD (na lane, nie w dżungli) mogę już coś powiedzieć. Słabszego armora i dmg się nie odczuwa zbytnio, więc to tu pominę. Gorzej z maną. Recallować musiałem dosłownie co chwilę. Jeden gank i do bazy. Odczuwalne jest to zwłaszcza na Hate Spike, którego używam na początku jako pierwszego. Drugie co jest strasznie odczuwalne, to długość stealtha na rank 1. Paranoja. Stoję sobie pod turretem na bot, włączam stealth, chcąc wziąć udział w ganku. I co? Ledwo wejdę w pierwsze krzaki, stealth się kończy. Do tej pory używałem stealtha tylko na rank 1, bo to wystarczało w zupełności, teraz bez ciskania w przynajmniej rank 3 się nie obejdzie. Ale AD nadal jest OP. 9/2, przeciwnicy zsurrenderowali w 25 minucie. Eve + Kog na lane to miazga. A Renekton ssie.
Ostatnio edytowany przez _WrD_ - 19-01-2011 o 19:01.
|