@Duch
Od której strony by nie patrzeć, rozumowanie spidera jest zdecydowanie bardziej racjonalne i przekonujące. Zresztą, powtarzając swoje słowa sprzed miesięcy (lat?) w innym temacie napisze ponownie: w obliczu śmierci niemal napewno (niemal, bo jest szansa, że rzeczywiście tak cenisz swoją godność/tak nie szanujesz swojego życia) zmieniłbyś swoje zdanie. Nie mam pewności, bo takiej pewności nie ma nikt, dopóki życie nie zmusi go do podjęcia decyzji. Instynkt samozachowawczy jest silniejszy niż może się to wydawać, gdy nasze życie nie jest zagrożone. A nawet wyłączając jego role, zgwałcony człowiek ma szanse na przeżycie wielu szczęśliwych chwil, chociaż takie wspomnienia są na pewno straszliwe a gwałt na dziecku jest rzeczywiście czymś nieludzkim (właściwie nie tylko na dziecku, ale dziecięca bezbronność a nawet fizyczne nieprzygotowanie do uprawiania seksu jest jeszcze bardziej potworne) ale mimo wszystko pozostaje zbrodnią zgoła mniejsza od zabójstwa. Odbierając życie odbiera się danej istocie przyszłość, natomiast skutki gwałtu (podkreślam, rzeczy straszliwej) można po pewnym czasie i fachowej pomocy zniwelować.
@topic
Smutne to.
|