Cytuj:
Co do tego, że nic się z niej nie może wydostać to bym polemizował. Istnieje teoria dotycząca cząstek wirtualnych i promieniowania Hawkinga, które zakłada, że z czarnej dziury wydostają się pewne cząsteczki. Nie jest ona jeszcze udowodniona, ale też nikt jej nie podważa
W skrócie: na horyzoncie zdarzeń czarnej dziury (granica obszaru, z którego światło nie może się już wydostać) jedna cząsteczka jest wciągana, a druga (antycząstka) opuszcza obszar (promieniowanie) czarnej dziury.
|
Z czernej dziury NIC sie nie wydostaje. Promieniowanie Hawkinga to, tak jak sam napisales, efekt fluktuacji przesztrzeni kosmicznej na granicy czarnej dziury. Gdzie losowo tworzona jest para czasteczka-antyczasteczka, gdzie przez olbrzymie pole grawitacyjne zamiast polaczyc sie spowrotem w jedno "nic" jedna z nich jest oderwana i pochlonieta, a drugiej udaje sie uciec. Jakby na to nie patrzec, nic z tej czarnej dziury nie wyszlo, tylko weszlo cos co moze teoretycznie zmniejszyc jej energie o czasteczke ktorej udalo sie uciec z jej pola.
Choc dla mnie, nie jest to nadal przekonujaca teoria, bo jakby nie patrzec to czy z tej pary pochlonieta zostanie czasteczka czy anty-czasteczka jest zupelnie losowe, tj 50/50, co znaczy ze promieniowanie Hawkinga mogloby rownie dobrze zwiekszac energie/mase czarnej dziury co ja zmniejszac.