Zobacz pojedynczy post
stary 08-02-2011, 00:57   #19
Lasooch
Użytkownik Forum
 
Lasooch's Avatar
 
Data dołączenia: 08 02 2006

Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mojżesz Pokaż post
A szkoda, bo dałbym wiele, żeby zobaczyć na własne oczy m.in kolizję Drogi Mlecznej z Andromedą.
Z nieco bardziej realnych marzeń (chyba, że osiągniemy osobliwość technologiczną, ale to inna bajka - wtedy wszystko stanie się realne) - ja czekam na supernową Betelgezy. Jest mała szansa, że nastąpi to za naszego życia (ponoć "w ciągu tysiąca lat", ale "w ciągu"!="za"), a będzie świecić przez parę miesięcy jaśniej niż Księżyc (dla świętego spokoju, tak, wiem, że Księżyc nie świeci : P) - i będzie widoczna w dzień.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mojżesz Pokaż post
Inną rzeczą związaną z czarnymi dziurami, która mnie zastanawia, jest fakt, że niektóre czarne dziury pozostają bardzo aktywne (kwazary), inne mniej, a niektóre prawdopodobnie w ogóle.Oglądałem jakiś czas temu film na amerykańskim discovery i naukowcy obserwujący te obiekty w centrach różnych galaktyk zauważyli, że niektóre czarne dziury po pewnym okresie aktywności przestają zasysać materię stając się praktycznie niewidocznymi. Nie mają pojęcia dlaczego tak jest.
Nie mają pojęcia pewnie dlatego, że Discovery i w sumie wszystkie tego typu kanały to pop-sci. Czarna dziura "ssie" tylko jeśli ma co ssać. Jeśli gwiazdy wokół dziury mają w miarę stabilne orbity - lub nawet niestabilne, ale nie znajdują się blisko dziury - to, oczywiście, nie mogę być przez nią wchłaniane. A właśnie wchłanianie materii powoduje te wszystkie eye-candy wokół samej dziury ; )

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mojżesz Pokaż post
W ogóle astrofizyka i fizyka kwantowa to bardzo wymagające i skomplikowane dziedziny, a aparat matematyczny jaki trzeba posiadać, by je w pełni rozumieć jest ponad możliwości zwykłego człowieka.
Zrozumienie niemal jakiegokolwiek zjawiska w pełni wykracza poza możliwości zwykłego człowieka (nie mówię tu o uproszczonym modelu, np. że w dynamice - przynajmniej tej licealnej - traktujemy samochód jako punkt). Powiedziałbym raczej, że w astrofizyce pojęcie tego ogromu, a w fizyce kwantowej... wszystko przekracza możliwości zwykłego człowieka ; )

Co do ogromu, taka ciekawostka - człowiek myśli w skali logarytmicznej. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że 10^30 to raptem 6 razy więcej niż 10^24. Tym czasem proporcja jest taka jak między gramem a toną.

Szkoda tylko, że temat jest trochę martwy. Parę lat temu pewnie działoby się tu dużo więcej, choć 80% postów byłoby popisem kompletnej ignorancji...
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.

Ostatnio edytowany przez Lasooch - 08-02-2011 o 00:58.
Lasooch jest offline   Odpowiedz z Cytatem