[piramjida]

Stary, ale Ty kurwa nie postawiłeś żadnego argumentu, więc o czym mówisz? Od samego początku pierdolisz, że nikomu nie będziesz nic tłumaczyć, jesteś śmieszny, postawiłem wyraźny zarzut monotematyczności (Szczerze jest jedynym kawałkiem innym od jego calutkiej dyskografii). co ja Ci poradzę, że odpaliłem parę losowych kawałków wymienionych w tym temacie i Love Forever/Syfilis i było o ruchaniu trupa a reszta jest pewnie o jedzeniu gówna? poza tym brak wizualizacji przekazu horrorcorowego, co nie dziwne jak na taki głos + zbyt duży przesyt bragga jak na rapera tego typu a jedyny jego ciekawy storytelling ma zajebany patent.