No dobra, co sądzicie o Logach Euro 2012 - bo o stanie dworcowych toalet czekających na przyjęcie zagranicznych produktów przemiany materii to może innym razem?
Dzisiaj ostatecznie doszedłem do wniosku, że polsko-ukraińskie maskotki są...

...psychodeliczne?...

...bardzo, bardzo psychodeliczne?
Trochę bardziej podobały mi się loga polskich miast goszczących:

Ale Poznań spartaczył sprawę. Każde miasto daje coś charakterystycznego, coś co jest wizytówką a tu takie abstrakcyjne coś... Koziołków z wieży zegarowej to zareklamowac się nie dało?
Myślę, że loga ukraińskie są mniej oryginalne, z wyjątkiem loga Kijowa, które jest jak dla mnie najlepiej obmyślanym logo Euro 2012, i równie dobrze mogłoby byc jako logo któregoś z polskich, słowiańskich miast.
