Zobacz pojedynczy post
stary 05-03-2011, 10:06   #912
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil Pokaż post
Akurat to jest dość naiwne rozumowanie, bo posłowie mają swobodę działania i nie są rozliczani przez wyborców, więc nie należy oczekiwać, że to co robią jest w 100% odzwierciedleniem woli narodu.
Naiwne badz nie, zalezy. Ktos na nich jednak glosuje, wiec chyba popieraja te poglady? I jak to nie sa rozliczani? Przeciez teraz wszyscy mowia, zeby isc na wybory i "rozliczyc politykow ze skladanych obietnic"!


Cytuj:
Te liczby są podane dla podkreślenia tego, że w stosunku do połowy (lub ponad połowy) społeczeństwa nie należy oczekiwać popierania dewocyjnych szopek tylko i wyłącznie z tego tytułu, że kiedyś zostali (z pominięciem własnej woli) ochrzczeni i wpisani do ksiąg parafialnych jako wierzący.
Przykladowo ja nie chodze do kosciola, bo dzialania wyzszych hierarchow tej organizacji wydaja mi sie byc szkodliwe (a nie chce firmowac tego swoja osoba), jednakze wartosci chrzescijanskie sa mi bliskie i w pewnej czesci pokrywaja sie z tym, co mowi kosciol. I mysle, ze w takim podejsciu nie jestem odosobniony (przy czym czesc osob moze do kosciola nie chodzic z powodu np. lenistwa, lub moga chodzic nie w kazda niedziele - co badanie nie uwzglednia). Co wiecej, chodzenie do kosciola nie jest obowiazkiem chrzescijanina, wiec nadal uwazam, ze podawanie tego argumentu za spore naduzycie.

PS. Ciekawe, dlaczego "mlodzi gniewni" nie dokonuja apostazji, skoro tak bardzo sa przeciwni kosciolowi


Cytuj:
NO chyba, że spodziewasz się po osobie, która do kościola uczęszcza tylko przy okazji ślubów i ew. świąt Wielkiej Nocy fanatycznego zaangażowania w sprawę np. Intronizacji i przekonania, że bez niej kraj upadnie. Jeśli tak to przepraszam.
Intronizacja to jest bzdura i ten przyklad niczego nie dowodzi. Chyba, ze porownujemy polityczne cyrki bylego posla LPRu do rzeczy naprawde istotnych (in vitro, aborcja).


Cytuj:
Skoro już domniemujesz tego typu faktów, to może pokuś się jeszcze o estymację wielkości tego zjawiska ? ;d
Nie domniemuje, wystarczy posluchac opinii socjologow po kazdym glosowaniu. W tej kwestii wydaje mi sie, ze doktor/profesor socjologii jest madrzejszy ode mnie, a to, co mowi, wydaje mi sie byc prawdziwe, wiec nie mam podstaw do negowania tego.

A skala zjawiska? Ciezko mi powiedziec. W ostatnich wyborach prezydenckich Kaczynski otrzymal okolo 20% wiecej glosow, niz dawaly mu sondaze, wiec to moze okreslac szacunkowo skale tego zjawiska.
__________________
Nieaktywny.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem