Ale trudną, to nie znaczy nie możliwą. Spokojnie można wystawić teamowi 20:10 w early i map control grając Nidalee, ale oni nigdy nie potrafią tego wykorzystać i skończyć gry, kiedy Nidalee potem słabnie i słanie z każdą minutą to się okazuje, że jest w teamie banda debili i nie potrafią przejąc po mnie pałeczki. Bo Nidalee mogę sobie spokojnie wysnajpić to i owo i pogankować w early, ale potem, kiedy muszę liczyć na teammates to się okazuje, że to tardy, a na ogól kiedy w early im wycarruje grę, to wystarczy jedna ogarnięta osoba, żeby to dalej pociągnąć, a dwie czy trzy więcej, to już jakby pewny win. Zagrałem już bardzo dużo gier Nidalee i wszystko zawsze wygląda tak samo : s (chyba, że mam normalny team).
|