no to ja sie zapisuje
Rocka slucham od... nie pamietam kiedy, no dlugo w kazdym razie ;] Porzadnego hard rocka wole zdecydowanie bardziej, niz wszelkie odmiany metalu (chociaz metalu slucham wiecej niz rocka, to hr mimo wszystko roxuje
). Zespoly? Hmm... no jest kilka, ale nie wiem, czy wymieniac tylko te rockowe czy wszystkie (+metal, +wszystko_co_nie_jest_rockiem_ani_metalem)... niewazne, wymienie wszystkie ;]
*Papa Roach (zdecydowanie moj ulubiony zespol)
*Slipknot
*Children of Bodom
*Nightwish
*Godsmack
*Disturbed
*Drowning Pool
(w tej, a nie innej kolejnosci)
Od czasu do czasu lubie tez posluchac Stone Sour, The Offspring, Rammsteina, Green Daya, Nickelbacka...
Jak ktos zna wszystkie te zespoly to wie, ze rozrzut muzyczny pomiedzy nimi jest... jakby tu powiedziec, zeby nie przesadzic... no duzy jest ;] Ale ja nie ograniczam sie tylko do jednego gatunku, slucham praktycznie wszystkiego, co mi wpadnie w ucho i nie zechce z niego wyjsc
Ostatnio jest to np. Angela Ammons - sam sie zdziwilem, ze ten typ muzyki mi podchodzi (nie wiem czy to rock, cos podobnego w kazdym razie, takie spokojne, relaksujace brzmienia). Jak wiec widzicie, rozbieznosc jest duza - ale mi to zupelnie nie przeszkadza, przynajmniej winampowa playlista jest urozmaicona ;]