Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Znaczy, że chcesz wprowadzic bycie pod wpływem jako dodatkowy czynnik obciążający? Jaki w tym sens i jak to uzasadnisz?
|
Tak, uwazam za sluszne, ze stan pod wplywem srodkow odurzajacych jest okolicznoscia obciazajaca.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Spider-bialystok
Za morderstwo umyślne, czy to pod wpływem czy na trzeźwo, powinna byc kara śmierci i tyle. Ale oczywiście dopiero gdy Polska będzie państwem prawa, a nie skorumpowanym cyrkiem którym rządzą układy.
|
Dlatego napisalem wczesniej o "karze smierci dla zabojcy pod wplywem narkotyku" - w takim wypadku nie byloby czegos takiego jak zabojstwo nieumyslne, gdzie ktos zamiast kary smierci moglby dostac np. dozywocie czy 25 lat. Jestes pod wplywem i kogos zabijasz = zdawales sobie sprawe z tego, ze mogles nad soba nie panowac czy sprawowac kontroli nad swoim cialem, a i tak wziales srodek odurzajacy = kara smierci.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
Jeśli już bycie "pod wpływem" miałoby cokolwiek zmieniać, to łagodzić okoliczności
|
Dlaczego mialoby lagodzic okolicznosci? Skoro ktos nie panuja nad soba pod wplywem, to tym bardziej nie powinien siegac po zaden srodek odurzajacy.
Cytuj:
Nikogo by to nie odstraszało, bo nikt, kto ćpa, nie bierze pod uwagę, że może przez to kogoś skrzywdzić. Zresztą to są wbrew pozorom marginalne przypadki (nagłaśniane przez media), nic nie sprzyja agresji bardziej niż alkohol, a jakoś obecne przepisy go dotyczące sprawdzają się dość dobrze.
|
Analogicznie - nikt, kto wsiada za kierownice po pijaku nie bierze pod uwage tego, ze spowoduje wypadek ze skutkiem smiertelnym. Nie mozna stwierdzic tego bezdyskusyjnie, lecz jest bardzo duze prawdopodobienstwo, ze istnieje duza grupa osob, ktore sa tego swiadome, lecz ich to po prostu nie obchodzi.
I dlatego powinno sie wprowadzic kare smierci - bo ci, ktorzy zdaja sobie sprawe z tego, lecz ich to nie interesuje - zaczeliby sie tym interesowac. A ci, ktorzy nie zdaja sobie z tego sprawy - wreszcie by sobie z niej zdawali.
Podobny mechanizm, acz przedstawiony w sposob satyryczny, ukazano tutaj -
http://www.youtube.com/watch?v=AW7cO01SpzI.
A co do komentarza neurobiologa - doskonaly tytul! "Maly krok w dobrym kierunku" - o to cala sprawa sie rozbija. Jest jeden maly kroczek, bedzie kolejnych 10 malych kroczkow. A przy kazdym z nich ta sama dyskusja, to samo larum i te same argumenty. Nie lepiej zrobic jeden, ale porzadny krok i wprowadzic takie rozwiazania, jakie proponujemy wraz ze Spiderem?