Zobacz pojedynczy post
stary 06-04-2011, 21:12   #1016
Duch Niespokojny
Moderator
 
Duch Niespokojny's Avatar
 
Data dołączenia: 10 09 2005

Posty: 2,348
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

Jest też druga strona medalu: Załóżmy, że ktoś nie jest zdolny do zabójstwa na trzeźwo, ale pod wpływem narkotyku już tak. Nie jest jednak tego świadom i bierze ów narkotyk i zabija kogoś. Czy to czyni zabójstwo poważniejszym? Z punktu widzenia ofiary oczywiście nie ma różnicy. Z punktu widzenia sprawcy jest natomiast dokładnie odwrotnie - fakt, że był pod wpływem jest okolicznością łagodzącą, jeśli tylko na trzeźwo zdaje sobie sprawę i żałuje tego, co zrobił. Wystarczy bowiem, że już więcej po narkotyk nie sięgnie i przestaje być niebezpieczny dla otoczenia.
Oczywiście trzeba by być bardzo ostrożnym w takim podejściu, bo każdy morderca mógłby sobie w takim razie dawać w żyłę, żeby zmniejszyć wyrok, tym niemniej nie jest to tak jednoznaczne.
Z drugiej strony macie trochę racji - człowieka, który wie, że ma skłonności do agresji i np. po alkoholu może nie zapanować nad sobą, wyższa kara za przestępstwa pod wpływem mogłaby zniechęcić do nadmiernego picia. Tyle że to teoria i w praktyce wydaje się to niezbyt prawdopodobne.

Ostatnio edytowany przez Duch Niespokojny - 06-04-2011 o 21:13.
Duch Niespokojny jest offline   Odpowiedz z Cytatem