Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sphinx123
Pracował ktoś z metodą Oliviera Lafaye (książka "Trening siłowy bez sprzętu")? W zeszłe wakacje się w to bawiłem, efekty siły i rzeźby były dość szybko osiągalne, może dlatego, że zawsze byłem chudy i słaby xD Generalnie tam przed każdą sesją treningową zaleca się rozciąganie, które nomen omen trwa... ponad godzinę. Jak myślicie, przeskoczyć rozciąganie, może jakoś okroić? Ono mnie demotowuje do dalszych ćwiczeń xd
|
Przed treningiem robisz np. to
http://www.youtube.com/watch?v=N7187Yqpq6I , kilka przysiadów, jakieś pompeczki i w 10 minut jesteś gotowy do wymiatania. Nie rozumiem tego ogromnego parcia na rozgrzewki, rozciągania i tym podobne bzdury. Ręki Ci nie urwie.