Nie widac noobow, ta... 1 screen (ashe) - mumia oznajmia wszystkim, ze idzie na solo lane 1v2, co sie mija z celem (nida sie ofc klocila, ale co tam, zostanie). Padl 2x (na lane anivia + singed, co jest imo nieporozumieniem) i oczywiscie to my jestesmy noobami. Przyszedl na bottom, sfeedowal jeszcze bardziej. Jego inicjacja - wejscie w 5 gdy team jest 2000 range za nim, padniecie i "WHY YOU RUN NOOBS".
Druga gra (anivia) - sfeedowalem sie ostro farma, nawet powiem ze robilem lekka miazge pomimo ze nie mialem fragow a sama farme, a ashe przez cala gre zabila 50 mobow i malph skladal soul shrouda. Ich shen byl nie do zabicia, ponad 200 arm/mres, a u nas malph 90 armora i 60 mres. Aha, i ani slowem sie nie odezwal przez cala gre. Juz wole grac normale, naprawde
