Shaco ssie pałe. AP sprowadza się do zwabiania wroga w krzaki gdzie czeka na niego 10 Jacków (tylko ostatni kretyn da się na to nabrać) i rzucenia sztyletem, a AD crituje ze stealtha, rzuca daggerem i... ucieka, bo nie może nic więcej zrobić. Prove me wrong, bitches.
|