Zobacz pojedynczy post
stary 08-05-2011, 16:06   #2344
Rybzor
CS Tibia.pl Team
 
Rybzor's Avatar
 
Data dołączenia: 06 09 1970
Lokacja: Gliwice
Wiek: 34
Wpisy bloga: 1

Posty: 8,453
Stan: Początkujący
Adres Jabbera do Rybzor
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Erverse Pokaż post
Imo też lepszy malz. Jego plamka robi więcej niż aura karthusa,
lol, co to w ogóle za argument. Aura karthusa jest dookoła niego i może trafiać w 5 przeciwników na raz, a z plamki każdy debil ucieknie i ma znacznie mniejszy promień, pomijając już fakt, że ona w czasie gry nie pełni prawie żadnej dobre funkcji nie licząc combo z ulti.

Oczywiście, plamka jest lepsza od defile, ale chyba tylko wtedy jak grasz z botami i cała piątka z nich w nią wejdzie i będzie czekała aż umrze rotf.
Cytuj:
@jungla
no shaco zaczyna się od golema bo składa się w sekundę, ale warwickiem chyba nie dasz rady bez pomocy teamu zwłaszcza bez run i pełnych masteries, a team może cię wyśmiać i nawet się tym nie przejąć więc możesz zacząć od 2 golemów.
Grałem WW tylko pare gier jak był w rotacji żeby se zlukać jego mechanike bo totalnie mnie nie kręci ten champ, ale mogę powiedzieć tylko tyle, że jungling nim jest idiotoodporny. Na ogól jak brałem armora + 5 potków to wypijałem tylko jednego na samym początku rotfl. Potem HP regeneruje się samo : d

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez joh asadziura
Malzahar ma coś, co w late game jest najpotężniejszą bronią - % zjadanie hp. Suicide Karthus nie jest tak zajebisty jak się o nim mówi, to durny mit.

Malzahar nie pozwala nikomu podejść blisko do swojej drużyny, jakikolwiek, choćby nawet najtwardszy inicjator wyskoczy do przodu, od razu jest niemiłosiernie karany przez W i Q. 17% hp co sekundę w late game jest lepsze od wszystkiego.

Suicide Karthus - wejść na pałę w środek z włączonym E. Pod odpowiednim focusem ginie w sekundę, jak ktoś nie jest kretynem, to spokojnie da sobie radę z jego duchem, którego można olać jak ma się co najmniej przeciętny refleks. Każdy twardy melee AD robi z Karthusa, co tylko chce, Irelia go gwałci, Xin go gwałci, Garen go gwałci. Cała moc Karthusa to Q, które żeby rozwinąć potencjał musi trafić w jedną osobę.
Typowa filozofia jocha. Z W malzahara nikt nie ucieknie, ale przed defile karthusa każdy : DDDD

Ostatnio edytowany przez Rybzor - 08-05-2011 o 16:12.
Rybzor jest offline   Odpowiedz z Cytatem