Cytuj:
Oryginalnie napisane przez bugajek4
kurcze z halfusem nie mamy najmniejszych problemów już, w sumie jest łatwy, każdy te 55-60k dps ma, dobrzy healerzy tylko niekiedy tankowie ci wcześniej urodzeni mają problemy z przerywaniem novy. Innym tematem jest chimek ... 3 dni wipowaliśmy i kurcze wczoraj mieliśmy 2 próby 250k i 120k ale ogólnie źle weszliśmy w ostatnią fazę, totalny faceroll tutaj jest. W tym resecie pada. Kogo byście radzili następnego bić? Maloriak czy Atramedes? Duży problem jest z addami na Atramedesie? Doradzacie samych rdps? Z rdps każdy robi 17k +, warkowie tyle i więcej tylko pytanie się nasuwa czy opłaca się ich brać skoro w 2 fazie mogę /dance albo się mylę?
|
Addy na Atramedesie schodza na kilka hitów, nie wnoszą one nic do walki. Co do ranged i melee to naprawdę nie ma znaczenia - na fazie wzlotu nikt nie powinien dpsować, bo nie ma zasięgu, a jeśli ma to prawdopodobnie stoi tam gdzie nie powinien. Faza wzlotu to przede wszystkim przeżywalność.
Co do wyboru bossa - to zależy. Atramedes to dps check, a Maloriak to tank&heal check.