Witam ponownie!
Kiedy dowiedziałem się o nowych questach, niestety nieosiągalnych dla mojego rookstayera z jasnych względów, postanowiłem zrobić sobie postać na Isarze. Nie wiem dlaczego akurat ten świat, a nie Harmonia, na której mam swojego rookstayera. Po wykonaniu czwartej misji dostałem... Star Ring. Przeczytałem opis i stwierdziłem, że trzeba go przetestować. Niestety, zanim wpadłem na ten genialny pomysł wykorzystałem go trochę. Brand-new ma 10 minut.
Na początku doświadczenia miałem 160 hp
Wykorzystałem go na szczęście tak, że łatwo będzie liczyć 
Dałem szczurkom zjechać mnie do 40 hp. 120 do zregenerowania. Jem dużo mięsa, zakładam ring, i hp zaczyna rosnąć.
No i tak... jak widać leczenie (ring+jedzenie) trwało aż 5 minut i 45 sekund...
Z obserwacji dodać mogę tyle, że ring regeneruje
troszeczkę szybciej. Jednak dało się to zaobserwować dopiero przy regenerowaniu tych 120 hp. (Podejrzewam, że gdybym regenerował 60 hp[tak miało być, ale troszkę się z tymi ratami zagapiłem
] to bym tego nie zauważył).
Wniosek jest taki, że ring ten opłaca się tylko jeśli będziesz go używał (będąc najedzonym) już podczas walki (podczas walki z np. minotaurem lub rotwormem, które będą atakować dajmy na to we dwóch, albo trzech szybsza regeneracja może się przydać, jeśli nie chcemy tracić potków) oraz jeśli sam go zdobędziesz (np. przeznaczonym do tego noob-charem). W innych wypadkach ring jest poprostu
nieopłacalny, kiedy alternatywą jest small health potion leczący od razu 70-90 hp, i kosztujący tylko 20 gp.