Strasznie zawiodłem się na DoTA2.
Spodziewałem się czegoś zupełnie innego, świeżego, o wysokim standardzie, z fajnymi pomysłami. Zobaczyłem klon HoNa i DoTy na silniku warcrafto-podobnym z tą samą mechaniką, stylistyką i systemem rozgrywki. Niech ktoś mi poda czym to się tak bardzo różni od HoNa przez co miałbym w to zagrać, a dostanie buziaka ;;. Nie dziwię się, że nie pokazali wcześniej tej gry. Gdyby to zrobili, każdy przekonał by się, że nie warto się nią interesować, bo to zamiast rewolucyjnego tytułu, kolejny nędzny klon. Nie wiem czy ten cały turniej i nagroda przyćmi nędze DoTA2.
Reasumując: LoL >>> DoTA2, na chwilę obecną. A szkoda.
|