Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
Cztery wygrane walki pod rząd. Ja ap Soraka, kumpel ap Janna. Z początku mieliśmy zamiar sobie potrollować, ale... okazało się, że Soraka + Janna na lane są nie do pokonania. Wieczny sustain i sporu nuke. Tornado + slow Janny, moje Silence + Q, ignite = Pantheon pada tak szybko, że Kayle nie zdążyła mu nawet dać ulti. Szczególnie zdziwieni byliśmy, kiedy po prostu zdominowaliśmy lane przeciw GP + Lee Sin (Soraka first blood double kill w 3 minucie).
|
To z jakimiś mega trollami graliście, skoro lee na lane ktoś siedział. :F
Choć ap Janna nie jest wcale taka zła, tylko "sytuacyjna" i czasem uratuję kogoś, lecz z ogarniętym team enemy ktoś z taką janną nie miałby najmniejszych szans. Po prostu Janna zabiera farme ad/ap carry zbierając creepy i bodajże kille, więc naturalną koleją rzeczy duo z taką janną traci, na rzecz jej 2 skilli, gdy obok miałby bonus inny cary do 3/4 skilli np cait, poppy, jax. Taki team z taką janną jest z góry zkazany na porażkę w fightcie z ogarniętym teamem, mało co zrobi innym, a uratować uratuję, ale nie tak sięwygrywa tf z niewyfarmionym cary. Support, ap cary > karma, na midzie to totalna farmerka i ma niezły burst w early i mid game, mega aoe skille i potrafi skrzywdzić kogoś rzucając tarczę na koniec ekranu na miniona (grałem z jedną, zaliczył w ten sposób duala na bocie), możesz spróbować nią pograć.
Co do soraki ap, to wystarczy byle veigar czy morgana by ją zjedli na combo, nie wspominając już o swainie czy annie. W late game z ogarami jej nie widzę kompletnie. One focus soraka cya.