[Yoh Asakura]

Oryginalnie napisane przez Gangrel

Yoh, w tych dwóch grach, które rozegraliśmy, nie pokazałeś nic wielkiego

W pierwszej grze vs Jarvan na dole z rybą siedzącym w krzakach 24/7? Miałem największy CS w grze, najwięcej kasy, NIGDY nie dałem się zaskoczyć rybie, przewidziałem każdy jego ruch. Ta gra nie polega na tym, żeby robić fantastyczne rzeczy typu penta na 1 lvlu itp, gra trwała krótko, zdążyliśmy wejść w mid game, a oni po chwili dali surra. Mój laning phase był świetny - zważywszy na to, jaką presję mógł wywrzeć Jarvan i na to, że lee sin ciągle czyhał na mnie. Nie byłoby sztuką pchać linię jak kretyn i padać od ganków. Sztuką była pchać w taki sposób, żeby nigdy nie dać się zgankować. Ryba nawet z early oraclem nie dał rady, a jego zakradanie się od strony swojego towera była komiczne.
W drugiej grze nie bardzo mi się chciało schodzić na dół, ale chyba zrobiłem FB na MFce i wywierałem presję na dwóch liniach itd, innymi słowy - robiłem to, co jungler robić powinien, a zważywszy na to, że Xin to postać z typu "wchodzę do walki i albo zabijam wszystkich albo ginę sam", to zginąłem te 2-3 razy (nie pamiętam już, ile). Anyway, grałeś ok jak na 27 level, ale jak zdobędziesz więcej doświadczenia to zrozumiesz, czemu moja gra była dobra. Tutaj chodzi o to, żeby nie popełniać błędów, a jeśli już - to jak najmniej. Ja popełniłem niewiele.
A w early phase chodzi o to, żeby mieć więcej creepów niż rywal i ginąć mniej razy niż on. Mi się to udało.

nie osiągnąłeś lepszego wyniku niż ja, więc się tak nie podniecaj, a ja nie mam nawet kompletnego buildu dla ani jednego champa. Nie jesteś taki super mega pro jak Ci się wydaje.

Tu nie chodzi o staty. Przeglądaj sobie grid po grze - kto zadał najwięcej dmgu i otrzymał najmniej itp, itd - jeśli już tak bardzo chcesz się sugerować statystykami. Ta gra nie rozchodzi się o to, kto ma najlepsze KDA, bo nawet mając negatywne można carrować zespół. Jeszcze raz - rozegrasz więcej gier, zdobędziesz więcej doświadczenia, to zmienisz zdanie ;p

@Gangrel
Te teamy ogólnie były kompletnie niezbalansowane

No jasne - u was tylko Erverse mniej niż 700 winów, u nas Koszyk, który nie gra dlugo i Gangrel na 27 lvlu (nie uwłaczając nikomu).

W ostatniej grze z nami failował ganki tak, że zaczął trollować, teraz pewnie będzie pisał że specjalnie je biedził

Bo ten, zapomniałem jak on się nazywa, zrobił rage quita. A poza tym, nie wszystko zawsze musi wychodzić, miałem sporo fail gier, bo podejmowałem ryzyko, które się nie opłaciło i nie mogłem się odbić. Zdarza się każdemu.