Zobacz pojedynczy post
stary 17-09-2011, 08:22   #1296
ponczus
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 19 10 2003
Lokacja: Spod Budki z Piwem
Wiek: 42

Posty: 566
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Bahzell
Świat: Chromaggus
Poziom: 80
Skille: 400/400
Domyślny

Panowie panowie. Ja was doskonale rozumiem i sam pierwszy zakrzyknę "odpierdolta się od moich piniądzów". W dodatku ja rozumiem, każdy stara się coś odkładać. ALE motorem tego odkładania jest reforma emerytalna wprowadzona bodajże przez AWS (właściwie przez Buzka). Przed wprowadzeniem OFE bardzo mały odsetek pracujących zdawał sobie sprawę z tego jak cały system działa i że fajnie jest coś odkładać. W dodatku sam rynek takich świadczeń w Polsce praktycznie nie istniał wtedy. To że teraz dużo ludzi oszczędza jest poniekąd wynikiem tej reformy. Natomiast inną sprawą jest, że pomimo uświadomienia ludzi w kwestii emerytur itp. śmiem twierdzić że nadal więcej osób nie stosuje dodatkowych zabezpieczeń finansowych niż stosuje.

Inną sprawą jest rzecz o której napisał Lasooch i Voon. Wydaje się niesprawiedliwe, że świadomy, oszczędzający obywatel musisz łożyć horendalne sumy na niewydolny system ponieważ istnieją osoby nie oszczędzające, ale czy takim jest? Weźmy nieco większy przykład z europejskiego podwórka: Grecja. Stosunek Greków do swojego państwa (w tym kraju sportem narodowym jest oszukiwanie fiskusa) pokazuje jasno zasadność chęci wypalenia tego typu wrzodów i zostawienia ich sam na sam ze swoimi problemami. Tylko że jakoś w Europie nikt tego nie chce zrobić. Powtórzę jeszcze raz, człowiek jako jednostka może być wybitnie inteligentny i indywidualny, ale jako stado jest po prostu bandą debili. Zasadny jest strach przed tym, że jeżeli padnie Grecja to następne w kolejce będzie Portugalia później Włochy, Irlandia. 1/3 strefy Euro pójdzie się rozmnażać i co wtedy? Anarchia? OK przesadzam, ale jak wtedy na rynku międzynarodowym możemy współzawodniczyć z Chinami albo Indiami czy USA?

Dlaczego Grecję wybrałem? Bo problem tego że nie będzie emerytur jest problemem społecznym i ogólnym. Chyba nie chcecie wygenerować rzeszy ludzi którzy nagle sobie przypomną hasło każdemu według potrzeb?

Żeby nie było że tylko psioczę. Idealnym rozwiązaniem wydaje mi się podejście pokazane przez Nash`a: pamiętacie film Piękny Umysł i scene z podrywem babeczki w pubie? A jak to przerobić na grunt emerytur? Mamy gotowe rozwiązania, możemy wziąć przykład z OC. Obowiązek ubezpieczeń emerytalnych ale wszystko w tym temacie rozwiązują firmy prywatne. Powolna likwidacja ZUSu (około 20 lat czasu). Składka obowiązkowa obniżona do poziomu emerytury równej najniższej krajowej, obowiąkowa inwestycja w fundusze "bezpieczne" na zasadzie 100 - wiek od 35 roku życia. Indywidualne konta. Zmiana ta zostaje wprowadzona od 2015 roku. Do tego czasu rząd ustanawia fundusz surowcowy (w oparciu o węgiel/gaz łupkowy) który ma pracować na emerytury/renty osób aktualnie pobierających świadczenie, do tego % z prywatyzacji. Dla osób które do tej pory korzystały z ZUSu zostaje wyliczony kapitał początkowy i przekazany do wybranego Funduszu.

Problemy są trzy
1) KRUS - poza zaoraniem tego gówna nie mam pomysłu\
2) ZUS może nie mieć tyle kasy - można przekazywanei kapitału początkowego rozbić na raty.
3) Będzie to kurewsko bolesne.
__________________
Rogue 80
ponczus jest offline   Odpowiedz z Cytatem