[Blader19948]

Oryginalnie napisane przez voice

Nowych informacji nie ma, bo graczom nie chce się odkrywać SoF'a, myśląc że już nie da się niczego odkryć.. Swoją drogą, gdyby się te dwa punkty do znikania SoF'a (które imho już nie wiem, czy to bug czy specjalny skrypt od Cipów ;s), też uważałbym że Spike na Rooku jest niedostępny.

Oryginalnie napisane przez Temat Bladera

Spike'a można zniknąć z wyspy stając na dwóch punktach (solucja), co to znaczy? Nie wiadomo, SoF znika, a ognie przygasają koło wcześniejszego położenia kolczastego miecza. Jakie ma to znaczenie fabularne - nie wiadomo.

Sposób ten odkrył 20 stycznia 2007 roku gracz z Anticy - Eclo on Rook przy małej pomocy swojej gildii, w tym Master Slayera. Chciałbym w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że to nie Master Slayer tylko Eclo odkrył ten sposób, MS miał w tym taką samą zasługę jak reszta gildii Eclo on Rook, piszę to ponieważ często na forach spotykam się z błędnym zwrotem "Master Slayer i ekipa". Co ciekawe Spike Sword znikał od około 2004 roku. Dotychczas myślano, że to zabawa Game Masterów, Community Managerów, dopiero w 2007 roku odkryto sposób na jego znikanie. Ktoś kiedyś powiedział, że Rookgaard został prześwietlony i przekopany na wszystkie możliwe sposoby. To najlepszy dowód na to, że to gówno prawda, a Rookgaard kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic.

Rok określam na podstawie screena niżej z Brazylijczykami w roli głównej i własnego doświadczenia. Ponieważ pytania dotyczące znikania Sword of Fury pojawiły się właśnie koło 2004/2005 roku. Outfity dla PACC, które widać na screenie wprowadzono pod koniec 2003, party system jeszcze kilka miesięcy później. No i pozostaje jeszcze kwestia prezentu, który kiedyś był żółty. Screen pochodzi, więc z 2004/2005 roku. Zdziwienie tych Brazylijczyków i fakt, że postanowili uwiecznić ten moment na screenie, świadczą o tym, że to był właśnie czas pierwszych zniknięć.

Mity

Większość sądzi, że stawanie na tych dwóch punktach powoduje trzęsienie ziemi/fale sejsmiczne, których fale przygasają ognie i podmywają SoF pod wodę, następnie on znajduję się gdzieś w wodospadzie gdzie spływa dalej w czeluści Rookgaardu (tibian earth, wiem, że wodospad jest trochę bardziej na lewo, ale nie zapominajmy, że fale też przesuwają). Druga połowa się z tym twierdzeniem nie zgadza, przywołując smutną prawdę, że jest to przypuszczenie, ponadto w czasie znikania Sword of Fury, przez chwilę na jego miejscu pojawiają się gwiazdki, co chyba najlepiej świadczy o tym, że Spike Sword znika w sposób "magiczny" i nie mają z tym wspólnego żadne trzęsienia ziemi.


Ów screen. Zniknięcie SoF przed odkryciem sposobu na jego znikanie, gracze martwią się co się stało.

Nie czytałeś uważnie mojego tematu...

Taaa, akurat tak się zbugowało, że po zniknięciu robią się gwiazdki. Nie ma żadnego buga, tak samo jak nie ma żadnych fal sejsmicznych, kto to wymyślił.

Powiem Ci coś o znikaniu Sword of Fury, znikał on ok. 3 lata i nikt nie wiedział jak i po co się to dzieje i pewnie gdyby nie wykradziono mapki, która pokazuje czarno na białym gdzie trzeba stanąć, to dalej byśmy nie widzieli. Wiemy już jak, lecz dalej nie wiemy po co i to jest właśnie fajnie (ciekawe). Sądzę, że Rookgaard nie został w 100% odkryty, ale to nie jest powód by szukać problemów i mistyfikacji tam gdzie ich nie ma.

Oryginalnie napisane przez ReprezentRap

Patrzac logicznie, glupota jest mowienie ze sofa zrobil mapper dla jaj. Jak tak to cip go zostawil, a niech mapper zrobi sobie dla jaj mino maga, ghoula... Tak jeszcze bazyliszka, hmm... skarbiec, aha i inne rzeczy...
Ludzie, ogarnijcie sie, w tibi jest 100x wiecej rpg niz wam sie wydaje. Setki ksiazek genezy, jezyki potworkow...
A jakby to mial byc pokaz co czeka na mainie to by jebneli sova w trade roomie, a nie gowniany mieczyk na zadupiu >?<

Śmieszą mnie ludzie, którzy to gadają jaka Tibia jest mega rozbudowana.
Tibii nie tworzą jacyś Bogowie, którzy od stu lat budują świat pikseli oraz mrocznych tajemnic, to grupka niemieckich informatyków, którzy zrobili kilka nie dokończonych zagadek licząc, że ludzie będą szukać dziury w całym.
I przy okazji zarabiają na nas nie złą kasę.

Na twoim miejscu bardziej postarałbym się o dziewczynę niż o SoFa.