Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ruszek
jak już mówiłem musiałem siedzieć cały czas na lini, więc expa nie było za dużo, a jako że byłem jedynym który zadawał tam dmg to mnie focusowali. Tutaj tank nie rozumie że ma chronić carry, dodajcie do tego że nie mamy CV, a sona wiedziała jak go używać, 0 wardów, tylko ja kupywałem, na dragona dupy im się nie chciało ruszyć, wszystkie 1-sze turrety były rozwalone po 10 minucie, gp ma tyle samo cs jednak mimo to dawał radę - dziwne, nie?
|
Hahaha, nie ma to jak grać nocturnem i płakać, że tank nie chroni carry
Zważywszy na to, że to TY razem z Nasusem powinieneś tankować i chronić
A siedzenie komuś non stop na linii to debilizm. No chyba, że jesteś Lee Sinem, bo Lee Sin może kampić jedną linię 10 minut, a i tak nie będzie odstawał od reszty, bo jest jebanym Lee Sinem.
Cytuj:
|
A co ma jedno do drugiego? Czyżby jungler miał do końca gry siedzieć w jungli? Ja AMUMU junglując jestem w stanie mieć 150 creepów w 30 minucie. Co dopiero Nocturne z zajebistym passivem i wriggle.
|
Jedno do drugiego ma to, że zabieranie komukolwiek farmy jest debilne. Pewnie jesteś jednym z tych, który widząc, ze mid/top się cofnął, wbijasz im na linię, popychasz creepy, a później płaczesz "omg stop feeding". Junglera nie rozlicza się z tego, jaki ma CS. Jungler ma zupełnie inne zadania.