No to karuzela się rozpoczęła, właśnie zostało zakomunikowane wszem i wobec, że kto nie głosował na Jarkacza ten nie naród a społeczeństwo, cóż w takim razie kto zagłosował na Jarkacza ten nie człowiek a debil.
In plus: nie można zdobyć zaufania społecznego opierając swój program wyborczy na forsowaniu teorii sztucznej mgły, wprowadzaniu władzy totalitarnej (a to Jarkacz de facto chciał zrobić po wyborach), a także seksistowskim traktowaniu kobiet (aniołki pożal się boże prezesa). Innymi słowy z nic nie robię Tusk wyszło po raz kolejny spisek węszę Kłamczyński.
In minus: obiecaj legalizację a twój wynik znacząco wzrośnie...
@PKW - PESEL nie jest i nigdy nie będzie numerem potwierdzającym zgodę podatnika/wyborcy na cokolwiek. I dziękować bogom. Jak dany komitet nie może zadbać o to żeby ludzie go popierający podpisali się CZYTELNIE imieniem i nazwiskiem to niech spieprza robić wybory dla pingwinów na syberii. Ktoś nie ma czytelnego podpisu? Drukowanymi imię nazwisko i parafka. To są wybory a nie impreza u wujka Zbycha.
@janek@
Komuno wróóóóóć.
to źle ci się kojarzy, ich postulat to było każdemu według potrzeb.
Cytuj:
1. Wiem że ludzi obchodzi los innych ludzi, ale czy to od razu musi oznaczać, że CI LUDZIE, którzy DOBROWOLNIE chcą zadbać o tych biednych mają opłacać bande sku****ów, którzy szastają tymi pieniędzmi na lewo i prawo, kupują nowe biura i zatrudniają kolegów? Przemyśl sobie to. O wiele lepiej byłoby gdybym to ja z ręki do ręki dał biednemu te 2 tyś złotych, niż jakby to przeszło przez łapy urzędnika, drugiego trzeciego, potem poczte i dostałby 1200zl. Ba nawet gdybym mu ich nie dał to bym się i tak przyczynił do rozwoju płac i likwidacji miejsc pracy, gdyż wydałbym je w firmie która zatrudnia ludzie z innej firmy, a ta firma kupuję osprzętowania od innej, a ta ten sprzęt buduję kupując części od innych itd itd itd. Poza tym taki biedny czlowiek nie musiałby wydawać kolejne 2000 tyś złotych aby swoją działalność założyć, bo "umywalka byłą za nisko" czy coś w tym rodzaju. Teraz jakbyś miał wyjść na ulice z 1000 zł i robić interes na od biedny powiedzmy robieniu kanapek dzieciom to by cie moment zamknęli i udupi i byłbyś w tv "bo to przecież takie straszne, robił im kanapk brudnymi paluchami mógł ich potruć".
|
Pewnie tak, ale jest to niewykonalne. Raz ze względu na ilość osób potrzebujących dwa ze względu na logistykę z tym związaną.
Cytuj:
To potem zgniję z glodu, proste jak drut. Nauczenie się życia boli.
W środniewieczu ludzie robili sobie zapasy na zimę, bo wiedzieli że będzie wtedy z jedzeniem krucho, tak też i ludzie opamiętają się i zaczną oszczędzać.
|
I najczęściej umierali z głosu bądź wysyłali najstarszych do lasu po chrust. Nie zaczną. Przerabiane to było już kilka razy. Za pierwszym razem powstał komunizm, za drugim Hitler doszedł do władzy, teraz mamy ruch niezadowolonych, po drodze była Argentyna a koronnym przykładem są Grecy, którzy pomimo tego że widzą w jak fatalnej sytuacji jest państwo (i to właśnie przez nich, przez obywatelu, chociaż raczej można ich nazwać s*****elami, którzy wyzyskiwali państwo na wszystkie sposoby przez długi czas) odmawiają teraz wzięcia odpowiedzialności za to co zrobili.
Cytuj:
Jakoś w chinach na początku 80 lat również przemysł się opierał na "piwnicy" a pół świata od tego nie zginęło. I tak to jest najważniejsze aby mógł sobie robić kiełbaski, ale to nie oznacza, że ja je od niego kupię, bo może wolalbym czuć się bezpieczniej i kupić od renomowanej firmy pikok? Wtedy będzie zmuszony podwyższyć standardy lub cene na śmieciową. Rynek skutecznie tych, którzy robią na odpieprz odtrąca z nurtu, więc easy tiger na pewno bez sanepidu nie zginiesz od zatrutej kiełbasy.
|
No nie. Mylisz się po raz kolejny. Wystarczy spojrzeć na polskie podwórko i jeszcze tak z 10 lat temu popularne przypadki masowych zatruć mięsem na polskiej wsi.