Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ponczus
Kampanię? Jaką kampanię? POkazywanie Jarkacza w telewizji to nie kampania, to strzał w nogę. To właśnie przez Jarosława Kaczyńskiego i jego martyrologię narodu pisowskiego, partia przegrała. Nawet nie partia nie idea która przyświeca tej partii a przegrał Jarek. To on miał być lokomotywą tej partii a okzał się betonowymi butami. Nie można opierać kampanii na Smoleńsku, spisku i krytykowaniu partii rządzącej. Trzeba coś dać od siebie. I last but not least nie da rady wygrać wyborów obrażając poglądy innych Polaków, nazywając tych innych Polaków nie Polakami i nie patriotami. Nie muszę się zgadzać z PiSem w 100% żeby na nich głosować a Jarek całym sobą dał do zrozumienia że albo jesteś z nami w 100% albo przeciwko.
|
30% w wyborach ciezko nazwac przegranymi wyborami - co maja powiedziec ci, ktorzy nie dobili do progu 10%?
Nie zgodze sie tez z twoja opinia odnosnie Jaroslawa jako betonowych butow - bo jednoczesnie masz i nie masz racji. Masz racje, bo jego postac skutecznie utrudnia PiSowi zdobycie nowych wyborcow (a to sie kogos obrazi, a to ktos komus powie, ze glosowac na PiS to wstyd, bo Kaczka...) i nie masz tej racji, poniewaz niezaleznie od tego, co sie dzieje na scenie politycznej, jak bardzo sie Jaroslawa Kaczynskiego opluwa w pro-rzadowych mediach, jak bardzo PiS sie rozlamuje, to partia zawsze zdobywa te ~25-30% poparcia.
Czyli - z Kaczynskim zle, ale bez Kaczynskiego jeszcze gorzej.