Moim zdaniem z nowości "Game of Thrones" wyszło całkiem nieźle. Taki dobrze zrobiony, wysokobudżetowy serial dla szerokiego spektrum gustów.
Co do trwającego obecnie sezonu "Dextera", wydaje mi się nieco lepszy od poprzedniego, ale obawiam się, że do dawnej formy ten serial już nie wróci. Więcej przyjemności dostarcza mi obecnie drugi sezon "The Walking Dead", choć miałem wobec tego serialu większe oczekiwania.
Znającym biegle angielski polecam dawno już zakończony, 5-sezonowy serial "The Wire". Jeden z Seriali Wszech Czasów; ulubiony serial Baracka Obamy!

Ale zaznaczam, że trzeba oglądać w oryginale i z angielskimi napisami (chyba że ktoś mieszkał przez dłuższy czas w amerykańskiej dzielnicy czarnych

), bo nie wyobrażam sobie polskiego tłumaczenia używanego tam slangu, ksyw itp.