Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon
|
Czy takie poważne?
Pomijając fakt, że pan K. zrobił z siebie wyznacznika zasad kościoła -
'Jestem katolikiem praktykującym, gotowym uczynić wiele dla Kościoła, a nie uważam kary śmierci za niedopuszczalną', to nie wyobrażam sobie tego w naszych warunkach. Największą wadą tej kary jest jej nieodwracalność, a jak wiadomo, pomyłki się zdarzają.