Cytuj:
Totalny brak argumentu w tym argumencie. Porownywanie stalej sredniej przestepczosci z jednorazowymi wybuchami zamieszek spowodowanymi czyms zupelnie innym nie wnosi nic do dyskusji. W USA tez miales podobne rzeczy, i to nie raz.
|
To nie było porównanie przestępczości tylko pokazanie Ci, że wystarczy burda na ulicy i super policja która ma chronić sobie nie radzi, bo prywatna własność obywateli jest niszczona, co czyni obywateli de facto bezbronnymi. Bo chyba nie wierzysz, że stary sprzedawca rzuci się z pięściami w celu obrony na młodego murzyna który ma kij?
Burdy w Anglii pokazały dobitnie, że awanturę wywołaną przez tłum (i wywołaną bez broni) może zdusić jedynie większym tłumem. Lub, jak nakazuje sądzić logika, 10 awanturników da się stłumić 20 nabojowym magazynkiem, przy średnich umiejętnościach strzelca.
Cytuj:
Jezeli chodzi o bezpieczenstwo na codzien, to statystyki sa po mojej stronie.
|
Tak, jeśli weźmiesz pod uwagę całe Stany (a różnica między nimi jest taka, że uzbrojone do nieuzbrojonych to często więcej niż 1:40)
Cytuj:
Stwierdzilem ze USA nie potrafi rozbroic SWOJEJ przestepczosci. UK udaje sie to znacznie lepiej, choc nadal oczywiscie nie jakos wspaniale. W polsce tez moze by sie dalo.
|
Czym więc różnią się USA a UK w działaniach na rzecz rozbrajania przestępców? Czemu w Polsce się tego nie robi, skoro by się dało, wszakże chodzi tu o rozbrajanie przestępców, czyli tych, którzy broń mają nielegalnie?
Cytuj:
Chyba nie zrozumiales, bo pomieszales kilka punktow. Po 1: prawo ogranicza wszystkich, niektorzy wybieraja aby go nie przestrzegac i ryzykuja kare. Po 2: Policja sie boi interweniowac wtedy, i dopiero wtedy, gdy organizacje przestepcze sa uzrbojone po zeby, i ludnosc miejska jest agresywna i rowniez uzbrojona. Strach policji przed interwencja w kraju gdzie i ludnosc i przestepcy sa slabo uzbrojeni jest nieuzasadniony, i rzadko obserwowany.
Pozwol, ze objasnie jeszcze raz wyraznie.
Trzymasz bron poza krajem i nie pozwalasz przestepcom sie dozbroic. Jesli ci sie nie uda (USA) i ludnosc pozostaje, jak to ujales, na wysztrzelenie, dopiero wtedy dajesz im bron aby mogli sie sami bronic.
|
Ha ha, pogubiłeś się.
Organizacje przestępcze w dupie mają prawo więc się zbroją. Policja dzięki temu, że bandyci są uzbrojeni boi się interweniować, co powinna czynić, żeby ich rozbroić. Czemu (wg Ciebie, bo to twój twór) ludność cywilna jest agresywna wobec policji (skoro ma broń i się ich bać nie musi

)? Czemu policja boi się interweniować nawet teraz, w Polsce, gdzie broni prawie nie ma (oficjalnie, a przecież to, co oficjalne to święte).
I czemu czekać, aż gangi się uzbroją, żeby dać ludziom broń? Nie można od razu? Gangi się uzbroją czy z pozwoleniem rządu czy bez.
Cytuj:
Historycznie prawo do broni jest i bylo w konstytucji USA od poczatku. Chodzilo mi raczej o ostatnie 2 dekady, kiedy to do zwyklych sklepow z bronia weszly wszelkiej masci karabiny, maszynowki, i inne militaria. Nawet w polsce mozesz kupic wiatrowke legalnie i bez zezwolenia. Tam poszlo to do ekstremum.
|
Otóż w ramach sprostowania: karabinki weszły do sklepów już trochę dawniej, a do obiegu cywilnego praktycznie tak, jak tylko się pojawiły.
Cytuj:
Haha, tak sam chcialem przytoczyc Swajcarie. Poczytaj jaki odsetek przestepstw zdarza sie tam z bronia palna. Znacznie wyzszy niz przecietna europejska. Wlasnie z powodu ktory wspomniales, w Szwajcarii kazdy odrabia sluzbe wojskowa, i dostaje na wlasnosc karabin i ostra amunicje. Mimo ze nie maja wysokiej przestepczosci, smiertelnosc przy przestepstwach jest wyzsza, i uzycie broni wieksze. (Co do ominiecia przez II WS, lol, tak super argument. Tak trzymaj. Nastepnym razem zastanow sie co to ma do rzeczy, bo nie o 2 WS tu rozmawiamy)
|
Poczytam, daj link.
A IIWŚ ma tu to rzeczy sporo, m.in to, że społeczeństwo pod bronią jest znacznie większą siłą, i skoro nie zadarła z nimi regularna armia to czemu miałby zadrzeć kartel albo zwykły gang?
Cytuj:
Kolejny argument popierajacy moj punkt widzenia. Co z tego gdzie ta bron mozna wniesc? Teraz Amerykanie debatuja ostro czy nie pozwolic nosic broni do szpitali, szkol, i kosciolow. Szalenstwo sie roznosi. To co opisales to tak jak ta nasza dyskusja tutaj, na przykladzie. Ty mowisz "bo gdyby tam kazdy mial bron, tylu by nie zginelo". A ja mowie "gdyby nikt nie mial broni, nikt by nie zginal".
|
To z tego, że czas potrzebny na wystrzelanie 24 osób jest dużo dłuższy niż czas na wyjęcie pistoletu i zastrzelenie jednej osoby, która zaczęła do Ciebie strzelać. Szaleństwem jest pozwalanie na noszenie broń w szkole? Spytaj ofiary z Columbine, czy byłyby zadowolone, gdyby personel mógł mieć broń. Bo ja wiem, może nie byłyby zadowolone. Ale przynajmniej żywe.
Ty mówisz, że nikt by nie zginął. Oczywiście, pod warunkiem, że państwo potrafiłoby dopilnować, aby nikt broni nie miał. A nie potrafiłoby, tak samo jak teraz nie radzi sobie z narkotykami. Przestępca broń by dostał i stałoby się to, co się stało.
Cytuj:
Nie rozumiem czemu wszyscy zapominaja, ze tak jak panstwo ma wam zapewnic opieke zdrowotna gdy jej potrzebujecie, ma tez wam zapewnic bezpieczenstwo gdy go potrzebujecie.
|
Hahahahahaha, Marks approves. Czemu państwo ma mi cokolwiek zapewniać? Czy ja nie mam rąk, żeby zadbać o swój byt? Co dalej, co państwo będzie musiało mi zapewnić? Pracę? Dom? Bogactwo? Szczęście?