Boże, forum tibii zawładnięte przez fanatyków LoLa.
DotA2 jest w fazie beta więc wiadomo, że nie jest jeszcze idealna. Brakuje połowy bohaterów, interfejsu jakiegoś dobrego, optymalizacji kodu (a silnik source to największy syf jaki istnieje), itp. itd.
Ale ludzie, nie porównujcie LoLa do Doty. DotA jest oryginałem, najbardziej skillową grą moba jaką mamy obecnie na rynku.
Czym jest ten śmieszny cukierkowy LoL, w którym można chować się w trawie i nie można dobijać własnych creepów, a na grę wpływa build naszego summonera (ktoś ma wyższy lvl od nas, to z automatu ma nad nami przewagę - tak, wiem, że różnice lvla nie są duże pomiędzy graczami w 1 grze, ale jednak jakieś tam są). Dodatkowo jest mniej opcji wykazania się skillem, widać mana bary przeciwników i wszystko jest po prostu NOOB FRIENDLY.
Tak, to nie jest żadna tajemnica. Żeby być Bogiem doty to trzeba grać, grać i jeszcze raz grać. Trzeba poświęcić wiele godzin, na pewno o wiele więcej niż w LoLu, którego ogarnie nawet 10 letni gracz.
LoL zyskał popularność bo:
1. Jest łatwiejszy
2. Jest darmowy
3. Nie trzeba odpalać programów trzecich, żeby móc w niego pograć
4. Wydano mnóstwo szmalu na jego reklamę
5. Jest dobrą grą
Tak, LoL jest fajny i na pewno atrakcyjniejszy dla casualowych graczy, ale jednak DotA to DotA - skill w pełnej krasie.
BTW. Gram w betę od miesiąca, jak ktoś chce popykać to zapraszam.
__________________
Ostatnio edytowany przez Tompior - 02-12-2011 o 20:12.
|