Z pewnoscia Kima, przeciez jemu jako jednemu z niewielu udalo sie pokonac zakusy imperialistycznego kapitalizmu i wprowadzic swoj kraj na droge swiatlego socjalizmu!
A na powaznie - po smierci Kim Dzong Ila nic sie nie zmieni, Vaclav Havel z kolei nie mial juz wplywu na biezaca polityke. O Hitchensie zbyt malo wiem, aby sie wypowiadac.
__________________
Nieaktywny.
|