A może gdyby twój tancerz zajął by się np. budowaniem dróg zamiast uczyć się bezużytecznego tańca i poświęcił temu tyle czasu co tańcowaniu to mielibyśmy gotowe autostrady

. Szczerze mówiąc wole już marnować swój czas przed kompem niż uczyć się skakać jak małpa

.