Pozostał jeden dzień, a mamy remis, więc zachęcam do głosowania tych którzy jeszcze tego nie zrobili
Mój głos poszedł na Metallicę. Te cztery kawałki naprawdę mają coś świetnego w sobie. Nie rozumiem dlaczego nie znalazły się na Death Magnetic, we wszystkich wywiadach, zapowiedziach, te utwory były przedstawiane jako rdzeń płyty, ich fragmenty były we wszystkich zwiastunach, filmikach ze studia. Ich teksty najbardziej oddają tytuł płyty. A jednak na album ostatecznie nie weszły. Może dlatego że w porównaniu do tamtych nieco mniej przypominają ich stare utwory, a taka była marketingowa idea DM, powrót do korzeni. Te cztery za to mają nieco inny styl, tworzą własny, niepowtarzalny klimat. Dobrze że jednak w ogóle je wydali w końcu.
Anthrax wydał fajną płytę, ale jakoś mnie nie wciągnęła. Przesłuchałem kilka razy i raczej zbyt często nie będę wracał do niej. Megadeth za to jest dla mnie wielkim rozczarowaniem. Po niezłym Endgame dali tak wtórny materiał na nowej płycie... Nie ma w tym nic świeżego.
Za to bardzo dziwi mnie brak Mastodona w finale. Płyta naprawdę kopie dupe. Jest mniej pokręcona niż poprzednie płyty, mniej przekombinowana, ale dzięki temu lepiej oddaje to co jest najlepsze w ich muzyce. Słucham tej płyty ostatnio na okrągło i nie nudzi się w ogóle. Zdecydowanie The Hunter przybliża Mastodona do najwyższej ligi. Jeszcze jeden, dwa tak dobre albumy i dojdą do pozycji headlinera największych festiwali.