Pewnego dnia ide przez carlin, a tu gosciu krzyczy:szukam kolegi

a potem :free itens plx,plx!!!!!
siedzial u mnie ziomek i w beke

ale gosciu byl lepszy
podszedlem do niego i mówie
:chodz,pójdziemy na questa na super broń,
do królowej(co nie którzy wiedza co to za "quest")
a on:jestem za slaby

tlumaczylkem mu ze 10 min
ale poszedl
i powiedzialem: powiedz"hi" , a potem "fag quest"
powiedzial...(wczesniej wziolem z nim party

)
i fajno go zabilem
;]
Kiedys ide swego czasu na rooku na celescie
gosciowi ze skeletona zabralem mace
a on na to :i kill u i n main" i "hunted"
myslalem ze sie zesikam
;]
to by bylo na tyle
wiecej nie pamietam