Za dużo marudzicie jak macie w moją stronę pluć to najlepiej nic nie piszcie, nawet jeśli według was wypisuję bzdury to po co ze mną rozmawiacie i odpisujecie mi?
Nie lepiej zatkać klamkę i w ogóle nie czytać tego czy z nudów po prostu czepiacie się każdego detalu?
Zaczynam nabierać podejrzeć, aby uważać na to z kim w ogóle tu rozmawiać
