Byłem na uctoku cztery razy i mam bekę z ludzi, którzy nie jeżdżą, bo słabe koncerty czy "nie ich klimaty". Koncerty rzeczywiście słabe, "klimatów" jest mnogość (kuwa, jakim cudem na ponad pół miliona ludzi wszyscy mieliby być brudnymi hipisami) i jest zajebiście. Nie macie pojęcia co tracicie.
|