Kurde. Kiedyś pamiętam jak grałem to może to i głupie ale był taki rodzinny klimat. Pół serwera się znało, gadało i wspólnie śmiało. Teraz wróciłem po kilku letniej przerwie i wydaję mi się jak by Tibia krótko mówią zdechła

Praktycznie nic się nie dzieje (chociaż to może akurat wokół mnie). Może jest jeszcze jakiś serwer który tętni życiem?