Temat: Wojna o Erris
Zobacz pojedynczy post
stary 09-03-2005, 16:42   #24
Radek 666
Użytkownik Forum
 
Radek 666's Avatar
 
Data dołączenia: 14 08 2004
Lokacja: Neverwinter
Wiek: 32

Posty: 1,186
Radek 666 ma numer GG 9619721 Radek 666 ma login Tlenu radek12345@tlen.pl
Domyślny

W tym opowiadaniu jest wiele błędów. O wiele milej by się czytało bez tych wszystkich ortów.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lord Sauron
Jest popołudnie na dworze słychać ptaki i śpiewy nie wiast . Janezz przechadzał się po forcie i wszedł do koszar i po chwili dowiedział się że (Lepiej by było tak: Janezz przechadzał się po forcie. Kiedy wszedł do koszar dowiedział się że: (...) )-wszyscy rycerze z miasta mają wstawić się rano z przygotowanymi zbrojami i lśniącymi mieczami przed garnizonem .
-Żadnych pytań wszyscy mają być . powiedział dowudca(ort) i odszedł(.)
Rycerz prz(e)raził się zmianą która go czeka . Niedawno wykonywał drobne zadania teraz jedzie na bitwe do której nie jest przygotowany(Skąd mial wiedzieć, że jedzie na bitwe? Nic o tym nie mówiono. A na przygotowanie chyba miał czas) . Rycerz udał się do swojej chaty i zaczą(ł) przygotowywać zbroje , miecz , tarcze i samego siebie . Na sekundę rycerz odwrucil(ort) wzrok w stronę dżwi(ort) swej chaty i ujrzał w nich kapitana .Który mówił do niego tak Eeee, to powinno być 1 zdanie a nie 2. To tak jak: Spotkałem dziś klauna. Który był bardzo śmieszny. A powinno być tak: Spotkałem dziś klauna, który był bardzo śmieszny.(to jest przykład ))
-Słuchaj bądź gotów na pobutkę(ort pobudka bo obudzić) jutro zostaw swe pole rolnikom(a co może sam na nim pracuje? Rycerz pracujący na polu...) .
-Tak jest .
-Dobry z ciebie chłopak lecz twe waleczne serce słabe popracuj nad nim(W każdej chwili może być zawał... Oł moje biedne serducho..) .
Kapitan odszedł a rycerz zaczą płakać niewiadomo dlaczego ale ...
Poprostu brak było mu słów(Lepiej by było "(...), ale poprostu brak było mu słów)
A on sam cierpiał ponieważ przy jego boku zmarł
ojciec który zawsze go cenił . Jego ojca zabił ciemny rycerz . Ale nie zabił chłopca tylko zamkną go w forcie wojowników gdzie na zawsze miał zostać jako wojownik i rycerz (Jeżeli jego ojciec był rycerzem to i on pewnie miał nim zostać w przyszłości...) . Zdruzgotany Janezz połorzył się spać .
- Tu tu tu tu tu ... Rozległy się dźwięki trombek na pobutkę(Tak jak wyżej,ort) W chaty rycerz wbiegali posłańcy .
Janezz wstał szybko ile sił mu starczyło . Ubrał się w zbroje założył na plecy zbroje(Masło maślane) schował miecz do skurzanej(ort) pochwy i ruszył na zbiurkę(ort) .
Rycerze powoli ustawiali się w rzedach dowudcy(ort) sprawdzali ich gotowość do boju i powoli(powtórzenie) kazali im wsiadać do statków . Nikt nie wiedział do kąd(razem) płyną po hwili(ort) wstał dowudca(ort) i rzekł :
-Jestem Odys i zaprowadze was do twierdzy Erris gdz(i)e stoczymy buj(ort, bój bo boje) -Jeśli nie zwycięrzymy wroga cały świat padnie przed tą twierdzą . (Eeee, niech ktoś mi wytłumaczy o co w tym chodzi.) -Czy to jest jasne !!
- Tak jest
Statek zamilkł nagle wśrud rycerzy zapanował chaos . Bo nie karzdy wiedział czy wruci.(Tak jak wyżej, czy ktoś mi może powiedzieć o co w tym chodzi?) C.D.N
Jak widzisz błędów jest wiele i są powalające. Jak na twój wiek to jest źle o ile nie masz dysgrafii. 3/4 opka to błędy.
PS. Nie obrażaj się i nie mów żebym lepsze bo to mnie wqrza.
Offtop. Nie wiem dlaczego niektórzy mi nie wierzą, że mam 12 lat...
__________________

In the memory you’ll find me
Eyes burning up
The darkness holding me tightly
Until the sun rises up

Ostatnio edytowany przez Radek 666 - 09-03-2005 o 16:46.
Radek 666 jest offline