Wiesz co... Zalosny jestes... Wszyscy, ktorzy samodzielnie przeszli Gothica bez zadnych pomocy ani czituff... Ci zrozumieja... Bo Gothic to nie tylko naparzanka scierwojadow i Poszukiwaczy... To jest Zycie... Bo tylko prawdziwy fan zrozumie, ze caly ten Swiat zostal stworzony tylko dla 1 momentu- kiedy czujesz, ze naprawde jestes nikim... I zostajesz Kims...
To uczucie warte bylo spedzenia okolo 250h na odkrycie wszystkich sekretow wszystkich czesci...
Co do solucji:
www.gothic.g4ce.pl bardzo porzadna strona ze stuffem
Naprawde nie polecam grania z solucja... Co to za przyjemnosc zrobic Probe Ognia z wskazowkami?
Co do zlozonosci fabuly... Jest ona wrecz niewiarygodnie zlozona i wciagajaca, a zarazem nietrudna w odbiorze... Postacie- miodek... Taki np. Kruk- moja inspiracja z 1 czesci, prawa reka Gomeza, czuje sie, ze kreci na lewo swoje wlasne biznesy, ma bajeranckiego miecza (Prawo Kruka

) i jeszcze okazuje sie ze jest very evul

sweet
Muza zostala potraktowana po macoszemu, na szczescie w Night of the Raven temat z bebnami pojawiajacy sie w lasach Jarkendaru rzadzi... Cos a'la morrowind
