Wielka szkoda, ludzie dobzi zawsze odchodzą jako pierwsi. Zresztą nikt niewie, kiedy umrze, poprostu trzeba być na to przygotowanym. Wielu ludzią wydaje się, że ich to nie spotka(nie myślą zabardzo otym), niestety świat jest taki, że wszystko może się zdażyć. Moja pra Babcia umarła we wrześniu, ale jeszcze w sierpniu nic na to nie wskazywał, nik się tego nie spodziewał, no ale żeczywistość jest okrutna. Więc, wykożystajcie każdą wolną chwile, by powiedzieć bliskim jak bardzo wam na nich zależy.
|