U mnie było tak:
1. Jak zaczynałem grać i nie kumałem o co chodzi to zrobiłem sobie knighta, dojechałem nim do lvl 13 i gra wydawała mi się za monotonna, więc zostawiłem go.
2. Potem był palek, grało mi się nim zarąbiście dobrze sobie radziłem nabiłem lvl 17 dobre skilki nawet, ale zaczeli mnie ostro walić PK i zaliczyłem jakieś 4-5 dedów w jakieś 2 dni, to się zraziłem i palek odpadł w zapomnienie.
3. Potem chciałem spróbować grać magiem, zrobiłem lvl 10 i mlvl gdzies około 11-12, niepamiętam dobrze, ale stwierdziłem, że to nie dla mnie i odpuściłęm.
4. I ponownie wruciłem do knighta, bo stwierdziełem, że nie ma to jak komuś porządnie z miecza w czachę, no i nim gram nadal, tylko raz mnie zPKowali i jakoś sobie radze. Ogólnie jestem zadowolony, że gram knightem. Jest loozik

...acha wszystkie te postacie istniały i istnieją na Lunarze, więc nigdy nie zmieniałem świata!
WYPIERDASEK -> Knight -> lvl 23 -> Lunara