Też nad tym myślę... Skoro w niebie nie ma (teoretycznie) materii, to jak może tam istnieć czas? To pobyt tam może trwać wieczność lub kompletnie nic... :/
Myślę, że niebo to coś niewyobrażalnie pięknego, czyściec to stan, w którym nie możemy przez jakiś czas (?) dotrzeć do nieba. Widzimy je, ale nie możemy wejść (na razie). Piekło- myślę, że to to samo co czyściec tylko, że nie można w ogóle wejść do raju, tylko przyglądać się.
I sądzę, że niebo to cośco każdy kształtuje sam.
|