Uwazam, ze jesli ktos wlamuje sie do komputera, ale nie niszczy zadnych danych, tylko OSTRZEGA wlasciciela kompa/firmy, ze jesgo systemy zabezpieczen nie sa bezpieczne. Zamiast skladac na takich ludzi pozwy do sadu, mogliby ich zatrudnic u siebie, w celu napisania lepszego systemu zabezpieczen. Jestem za hackingiem, ale nie tym, ktory niszczy dane, tylko za tym USWIADAMIAJACYM..
Pozdrawiam
__________________
retired/retarded
|