no więc...ja opisze swojego deada w venore;]...no wiec stalam sobie pod dp na winie z kumpela;] zaczelam ja dla jaj bic ....i nagle po tym calym barze zaczelo mnie ganiac stado ludzi na 35 lvl ...ja usilowalam uciekac po pijaku zataczajac sie...akcja konkret byla....nikt chyba nie umarl pod dp na winie
